Papier w fotografii
Papier używany był jako pierwszy nośnik obrazu negatywowego, a następnie służył jako materiał do powielania fotografii z negatywów kolodionowych, szklanych i wykonanych na podłożach z tworzyw sztucznych. Ze względu na łatwość produkcji, stosunkowo niską cenę składowych, lekkość i stabilność, z czasem wyparł podłoża fotograficzne spotykane na początku historii fotografii pozytywowej, takie jak metal czy szkło.
Papier powstaje w procesie osuszania za pomocą sit wodnej zawiesiny włókien pochodzenia roślinnego. Powstały arkusz należy odcisnąć z wody i pozostawić do wyschnięcia. Proces ten pierwotnie wykonywany był ręcznie, a pierwsze maszyny papiernicze produkujące papier w ciągłej wstędze powstały na początku XIX wieku (patent w 1799 r.). W połowie XIX wieku, na rynku masowym, szmaty lniane, z których pierwotnie produkowano papier, zostały wyparte przez bardziej dostępne i tańsze półprodukty włókniste wyrabiane z drewna, co łączy się technologicznie z dopracowaniem metody negatywowo-pozytywowej w fotografii i wzmożoną produkcją papierów fotograficznych. W procesie maszynowym masa papierowa jest przygotowywana poprzez oddzielenie włókien pulpy w wodzie, mechaniczną obróbkę, dodanie spoiw, środków wzmacniających i barwników. Następnie masa jest przesiewana celem usunięcia zanieczyszczeń i wylewana na ruchomy ekran, na którym usuwany jest nadmiar wody i dochodzi do formowania się papieru. Wstęga papieru przechodzi następnie proces tłoczenia, suszenia i obróbki powierzchniowej. Papier jest kalandrowany (wygładzany i ścieniany w procesie przechodzenia przez szereg metalowych rolek) i nawijany na szpulę.
Fotografie wykonane na różnych papierach fotograficznych, m.in. w technikach: albuminowej, kolodionowej, żelatynowo-srebrowej.
Najważniejszym, pierwszym krokiem przy wytwarzaniu papieru fotograficznego był dostęp do pulpy papierowej dobrej jakości. George Eastman, twórca firmy Kodak, już w 1919 roku zdecydował się na założenie własnych młynów papierniczych, które dawały mu niezależność i kontrolę nad jakością podstawowych składowych produkowanego papieru. Przy wytwarzaniu pulpy papierowej i samego papieru duże znaczenie miała także jakość użytej w procesie wody, a sama masa musiała być oczyszczona z zanieczyszczeń, brudu i związków metali, by nie mieć negatywnego chemicznego wpływu na wrażliwe sole srebra budujące obraz fotograficzny. Właśnie ze względu na zawartość zanieczyszczeń, masa ta była poddawana procesowi wybielania poprzez kąpiel w kwaśnych roztworach, co niosło ze sobą osłabienie włókien i szybszą degradację wytworzonego papieru. Papier powlekany był także klejami w celu zapewnienia mu odporności na przenikanie cieczy, większej gładkości i sztywności. Do przeklejeń papierowego podłoża początkowo stosowano żywice naturalne, które dość szybko degradują, powodując zażółcenie i kruchość papieru.
Pierwsze papiery fotograficzne używane w technice solnej nie były impregnowane lub zawierały w swej strukturze niewiele spoiwa, stąd obraz wytworzony jest głęboko we włóknach podłoża, przez co jego jakość nie jest doskonała. Z czasem, by wytworzyć obraz już na powierzchni karty, poprawić jego ostrość i kontrast, powierzchnię papieru zabezpieczano kleikiem skrobiowym. Impregnacja podłoża miała wpływ nie tylko na sam obraz, ale także na stabilność wymiarów kart i ograniczenie zmiany wymiarów nośnika. Grubość użytego podłoża papierowego zależna jest od procesu, w którym wykonywane były fotografie. Odbitki albuminowe, ze względu na sposób nakładania na lico zawiesiny światłoczułej (poprzez położenie karty na powierzchni roztworu), były wykonywane na papierach bardzo cienkich i elastycznych, które po wykonaniu fotografii naklejano na podłoże drugorzędowe-zazwyczaj ozdobny kartonik. Odbitki wykonane w pierwszych technikach fotograficznych zazwyczaj posiadają powierzchnię matową, związaną z brakiem lub niewielką ilością spoiwa budującego warstwę obrazu oraz brakiem międzywarstw. Prawdziwe szaleństwo struktur i różnorodności powierzchni nastąpiło pod koniec XIX wieku w technikach kolodionowej i żelatynowo-srebrowej, a to za sprawą wprowadzenia międzywarstwy – warstwy barytowej, która z jednej strony pozwalała na nadanie dużej gładkości i połysku, a z drugiej dawała możliwość wprowadzenia tekstur. W latach 70. XX wieku papiery fotograficzne zaczęto obustronnie pokrywać powłokami z tworzyw sztucznych, co znacząco przyspieszyło proces obróbki fotochemicznej (papier nie wymagał tak długiego płukania i suszenia).
Cyjanotypia w powiększeniu – widoczny obraz wytworzony we włóknach papierowego podłoża.
Odbitka albuminowa w powiększeniu – pod warstwą obrazu widoczne włókna papierowego podłoża.
Odbitka żelatynowo-srebrowa na papierze barytowanym w powiększeniu – włókna papierowego podłoża nie są widoczne.
Na przestrzeni lat funkcjonowanie papierów fotograficznych i ostateczny wygląd odbitki zależne były od panującej mody i upodobań. Matowość pierwszych fotografii była często zmieniana poprzez nakładanie dodatkowej warstwy spoiwa (np. albuminy), werniksów naturalnych czy kolodionu, lub nadawanie połysku w prasie na ciepło. Czasami połysk fotografii redukowano poprzez pokrycie obrazu werniksem matowym lub wprowadzenie na etapie produkcji sypkiego wypełniacza do warstwy obrazu (skrobia, baryt).
Odbitka żelatynowo-srebrowa na papierze barytowanym, z nadaną teksturą.
Papiery fotograficzne są narażone na zniszczenia fizyko-chemiczne, szczególnie gdy proces fotograficzny nie został wykonany poprawnie i w strukturze obiektu znajdują się pozostałości chemii fotograficznej. Na starszych fotografiach i kartonach podkładowych możemy zaobserwować foxing, wytworzony m.in. przez obecność w ścierze drzewnym metali, pochodzących z samej rośliny lub wprowadzonych na etapie obróbki i produkcji papieru. Podłoże papierowe to także świetna pożywka dla mikroorganizmów oraz owadów, a jego zniszczenie będzie się przekładało na utratę obrazu fotograficznego.